Airylab wydał nową wersję aplikacji Genika do obsługi kamer Basler Ace. W nowej wersji znajdziemy usprawnione kontrolki do ustawiania czasu ekspozycji, gammy, czy AOI/ROI. Dodano także opcję zapauzowania nagrywania klipu czy wstawianie na klatki znacznika czasu. Rozbudowano także pomocniczą aplikacje do konwersji klipów SER i AVI (np. dodano opcję konwersji do plików TIFF).
Genika to płatna aplikacja do nagrywania klipów z kamerek Baslera. Jej główną zaletą jest wysoka wydajność przy nagrywaniu 12-bitowych klipów SER.
Kamerki Basler Ace trafiły do wielu astrofotografów już jakiś czas temu. W sieci można znaleźć wiele bardzo dobrych zdjęć. Pojawiły się także problemy w postaci artefaktów trapiących niektórych użytkowników. Są mniej widoczne niż koliste artefakty w kamerach TIS oraz przyjmują inne formy. Basler zainteresował się sprawą, lecz ostatnio odpisał iż nie będzie poświęcał środków na zlikwidowanie tych artefaktów. Partnerzy Baslera, jak np. Airylabs nie odpuszczają i razem z producentem mają zamiar poszukać rozwiązania tego problemu za pomocą obecnie dostępnych metod.
Przy bardzo szybkich zegarach w migawkach matryc wykonanie idealnych kamer może być bardzo ciężkie. Basler Ace nie straci uznania jako kamerka planetarna, ale może pojawić się miejsce na porządną dedykowaną kamerkę planetarną. SBIG pracuje na ST-i, lecz jest to kompletna niewiadoma - własne oprogramowanie, matryca kodaka, niska prędkość. QHY IMG0H ma zero testów, recenzji z wielu źródeł (a niepewności są). Atik mógłby wypuścić coś ciekawszego na platformie Titan, ale na razie nic nie wiadomo.
Nowe aplikacje oferujące obsługę kamer Basler Ace z wykorzystaniem formatu SER, czy standardowych klipów AVI.
Rok 2010 dla astrofotografii planetarnej minie pod znakiem modernizacji sprzętu. Na rynku pojawiły się kamery z serii Basler Ace, czy PGR Flea 3. Nowe kamerki nie licząc szybkich interfejsów wyposażono także w najnowsze matryce CCD od Sony. Tak się trafiło że wśród nowych matryc pojawiła się ICX618 - mała matryca rozmiaru 1/4" będąca odpowiednikiem wysłużonej ICX098 stosowanej w DMK21, czy niektórych webcamach. Co daje nowa matryca? 2-4x większą czułość od poprzedniczki, niższy poziom szumów i większą przepustowość. Ciekawe testy znajdują się na airylab.net.
Na chwilę obecną wielu doświadczonych astrofotografów planetarnych wykorzystuje jakąś kamerę opartą o matrycę ICX618. Kamerki Point Grey Flea 3 zdobyły rynek w USA czy na Australii. W Europie przewagę miał lokalny producent - Basler i to jego kamerki teraz królują na starym kontynencie. Model Basler Ace acA640-100gm wyposażono w ICX618, a acA1300-30gm w większą matrycę ICX445, która przy klatce 1296 x 966 świetnie sprawdza się w fotografii Księżyca czy Słońca - powstało co najmniej kilka kilkudziesięcio-megapikselowych mozaik Księżyca. Adopcja Baslera i PGR, jak i zainteresowanie nową matrycą okazało się tak duże że nawet TIS musiał zmienić swoje plany i rozpocząć prace nad kamerkami wyposażonymi w ICX618. Na razie nie wiadomo co będzie owocem tych prac, ale widać że rynek był na tyle silny by wymóc unowocześnienie oferty firmy, która astrofotografię traktuje jako dodatkowe źródło dochodu.
Wyższa czułość to krótsze ekspozycje, a krótsze ekspozycje to więcej klatek zebranych w jednostce czasu i mniejszy wpływ seeingu na każdą z nich (skuteczniejsze "mrożenie seeingu"). W przypadku ciemnych planet jak Saturn dodatkowa czułość, szczególnie w czerwieni i podczerwieni jest nieoceniona. Szybko rotujący Jowisz też nie stanowi problemu, gdy kamerka może zbierać klatki z prędkością przekraczającą 100 klatek na sekundę (ROI).