Kwadruplet TSAPO65Q - historia pewnego małego refraktora
Teleskop Service TSAPO65Q czy Astro-Tech AT65EDQ to nazwy dla kwadrupletu 65/420 mm - refraktora złożonego z trypletu w obiektywie i soczewki wypłaszczającej tuż za nią. W efekcie kwadruplet ten daje duże płaskie pole (dla matryc o przekątnych do 44 mm) bez konieczności inwestowania w dodatkowe flattenery i bez problemu z utrzymywaniem poprawnej odległości flattener-matryca. Przebojem (z dozą kontrowersji) i niską ceną wdarł się na rynek astrofotograficzny.
Lista zakupów
Cena w Astromarkecie za to cudo to około 2500 PLN w zależności od kursu Euro. Oczywiście dostępny jest także w Niemczech (Teleskop-Express), a AstroTech sprzedaje je w USA pod swoją nazwą.
Oprócz samego refraktora musimy zadbać o dovetail. Teoretycznie w pudełku powinien być 10 cm dovetail, ale Chińczycy o nim zapomnieli i sklepy dokładają inne we własnym zakresie. TS sugeruje krótki 10 cm dovetail, który praktycznie nie pozwala na wyważenie zestawu z długim i ciężkim zestawem do astrofotografii. Warto wtedy wybrać 20 cm lub nieco dłuższe dovetaile Geoptika, czy Altair Astro (Astromarket) lub inne o tej samej "funkcjonalności":
Dovetaile np. SkyWatchera nie są kompatybilne z obejmami kwadrupletu, gdyż zakładają one że śruba wkręcana jest od strony obejmy, natomiast te z kwadrupletu przykręcane są od spodu dovetaila - dlatego potrzeba takie dovetaile z przewężeniem/wycięciem pośrodku jak powyżej. Stosując montaże czołgowe, np. AstroPhysics jak robią to amerykanie kwestia dovetaila wygląda nieco inaczej, jak i łatwiej to wyważyć bo można umocować refraktor trochę z przodu.
Mając w planach podpięcie kamery z dużą matrycą warto dorzucić adapter M48 do wyciągu refraktora (Astromarket). Zamiast stosować 2" nos po prostu przykręcamy setup astrofotograficzny do wyciągu co daje lepszą sztywność i liniowość:
Oprócz tego można pomyśleć o jakimś najmniejszym szukaczu. Jeżeli chcemy prowadzić montaż poprzez szukaczo-guider to powinien on być jak najlżejszy, albo zamocowany na dodatkowym dovetailu na górze kwadrupletu (zależy to od tego w jakiej pozycji i kombinacji mamy wyważony refraktor... o tym za chwilę). Takie lekkie oferuje Orion, czy pasujące do dovetaila - meade.dk. Równie dobrze można używać OAGa, w którym przy takiej ogniskowej jest sporo gwiazd (np. OAG Brighstara jest tani i u mnie się sprawdza).
Do ustawiania ostrości można użyć maski Bahtinova. Ja używam maski Farpoint Astro o regulowanej średnicy na jaką ma pasować (trzy przesuwane plastikowe śrubki i gotowe):Ustawiamy balans bolidu
Kierowcy F1 dość często narzekają na balans bolidów. W przypadku tego kwadrupletu może być podobnie bo z przodu mamy tylko mały, a co za tym idzie lekki obiektyw. Cały setup dość łatwo przeciążyć na tyle montując koło filtrowe (lub szufladę filtrową), OAG i kamerę. W moim przypadku z HEQ5 i typowym dovetailem typu Vixena musiałem ten dovetail ustawić tak by sięgał w tył refraktora na tyle by całość dała się wyważyć. Przy typowej "pionowej" orientacji na przeszkodzie stanie wyciąg więc wystarczy osadzić teleskop do góry wyciągiem i problem z głowy: Jeżeli chcemy stosować jakiś szukacz to trzeba zostawić mu tam trochę miejsca by nie blokował się z głowicą montażu. Jeżeli nie mamy takich problemu z wyważeniem to można wszystko ułożyć "pionowo", tak jak zrobił to np. Adam E z Cloudynights: Wszystkie cięższe elementy jak zewnętrzny guider czy cięższa kamera w OAGu powinny być właśnie tak ustawione wzdłuż osi dovetail-wyciąg (pionowo w górę). Inaczej w niektórych pozycjach tuby w przestrzeni całość nie będzie wyważona.Afera uciskowa
Kwadruplety te mogą mieć (tudzież dość często miały) zbyt mocno ściśniętą soczewkę wypłaszczającą. Objawia się to w postaci lekko trójkątnych gwiazd w niższych temperaturach. Rozwiązanie tego problemu to poluzowanie tejże soczewki. Na chwilę obecną problem ten jest już dobrze znany i TS powinien wysyłać teleskopy z tą poprawką, a jak nie to można to zrobić samemu, albo w Astromarkecie jeżeli tam kupiliśmy refraktor: Gdy soczewka nie jest ściśnięta refraktor "musi" dawać bardzo dobre obrazy.Ogólne wrażenia
Jestem bardzo zadowolony z tego teleskopu. Potrzebowałem czegoś o dość krótkiej ogniskowej (właśnie koło 400-450 mm) by na niedużej matrycy Atika 314L+ zmieścić liczne większe mgławice emisyjne (i nie tylko). Pierwsze dość "testowe" fotografie wskazują iż całość działa bardzo dobrze (choć jeszcze trzeba ustawić jakiś lepszy kadr, poprawić soczewkę, czy zbierać więcej materiału w bez-mgielne noce...)
W porównaniu do SCT w OAGu nie ma żadnych problemów ze znalezieniem gwiazdy do prowadzenia. Zazwyczaj nawet nie muszę obracać głowicy OAGa (QHY5 widzi gwiazdki bez problemu). Całość też jest znacznie mniej wrażliwa na wilgoć i podmuchy wiatru (SCT bez odrośnika szybko rosi, a z odrośnikiem łatwo drga pod wpływem podmuchów wiatru).
Poniżej kilka moich fotografii (oczywiście w sieci znajdzie się wiele lepszych z tego samego refraktora :P):
Comment article