Testujemy proste chińskie obiektywy zewnętrzne dla iPhona i innych urządzeń mobilnych

Chińczycy wiedzą jak ulepszyć iPhona, czy komórkę Samsunga i inne mobilne urządzenia. Jednym z gadżetów są dodatkowe obiektywy zapewniające szersze pole widzenia, albo nawet efekt rybiego oka, czy np. tryb makro. Kosztują kilka dolarów/euro i są na tyle poręczne że można myśleć o ich praktycznym zastosowaniu w terenie. W tym artykule przetestuję dwa obiektywy - teleobiektyw 2x oraz dwa w jednym - obiektyw szerokokątny i obiektyw makro.

Obiektywy do smartphonów i urządzeń mobilnych

Obiektywy te dostępne są w chińskich sklepach, jak i lokalnie na allegro. Oprócz nich dostępne są bardziej złożone obiektywy o lepszej jakości i wyższej cenie - lecz tych nie testowałem.

Obiektywy tego typu mogą być montowane klipsem lub magnesem. Testowane przeze mnie stosują magnesy. W zestawie znajdziemy metalowe pierścienie, które przyklejamy wokół obiektywu naszego urządzenia. Dzięki nim magnesy umieszczone w obiektywie stworzą wystarczająco silne połączenie. Obiektyw "telephoto 2x" daje jak nazwa wskazuje dwukrotne wydłużenie ogniskowej - zyskujemy większe "powiększenie" i mniejsze pole widzenia. Obiektyw dwa-w-jednym złożony pracuje jak obiektyw szerokokątny - pomniejsza obraz zwiększając pole widzenia. Po odkręceniu górnej soczewki uzyskujemy obiektyw makro, który ostrzy tylko z bardzo bliskiej odległości.

Pierścienie naklejone na urządzenia wokół obiektywów
Obiektywy i metalowe zatyczki

Obiektywy te to proste konstrukcje złożone z dwóch soczewek. Możemy spodziewać się krzywizny pola i aberracji chromatycznej. Obiektywy te powinny współpracować z wieloma urządzeniami mobilnymi, lecz pewność możemy mieć tylko do tych wymienionych w opisie. Obiektywy np. kamerek sportowych ostrzą od dłuższych odległości i mogą zupełnie inaczej reagować na zewnętrzne obiektywy (winieta, brak ostrości). Kluczowe jest by ustawiać obiektyw centralnie nad obiektywem urządzenia. Inaczej po jednej stronie możemy dostać widoczną winietę, albo gorszą korekcję obrazu (rozmazany, rozciągnięty od krzywizny pola).

Obiektyw przyczepiony do kamerki

Wyniki

Wszystkie zdjęcia dostępne są na flick.com. Poniżej kilka wycinków. Do testów użyłem kamerkę Toshiba Camileo Clip, telefon Galaxy Young oraz iPod Touch czwartej generacji.

Camileo Clip, zdjęcie startowe, telephoto i szerokokątne

Camileo Clip, zdjęcie startowe, telephoto i szerokokątne

iPod Touch, zdjęcie startowe, telephoto i szerokokątne

iPod Touch, zdjęcie startowe, telephoto i szerokokątne

Galaxy Young, zdjęcie startowe, szerokokątne i telephoto

Galaxy Young, zdjęcie startowe, szerokokątne i telephoto

Camileo jako kamerka "sportowa" przeznaczona do fotografii na otwartym terenie ostrzy od dłuższych odległości niż kamerki z komórek, czy tabletów. Jak widać z zewnętrznymi obiektywami nie działa zbyt dobrze. Nie ostrzy z teleobiektywem, a z obiektywem szerokokątnym ostrzy tylko na krótszych odległościach. iPod i Galaxy radzą sobie dobrze.

Na pełnych zdjęciach na flickr widzimy także winietę na zdjęciach z Camileo. Krzywizna pola także skutecznie degraduje obrzeża obrazu. Na zdjęciach z Samsunga i iPoda popatrzcie jak wygina się budynek po lewej gdy zastosowany jest jeden z obiektywów.

Obiektyw makro działa o ile trafimy z ostrością (trzeba trafić z odległością). Zapewne także będziemy musieli ostro przyciąć kadr by pozbyć się nieostrych obrzeży.

Podsumowanie

Obiektywy działają, choć na tyle na ile są wyceniane. Dwuelementowe refraktory, czy obiektywy nigdy nie dadzą dobrego obrazu. Potrzebny jest układ wypłaszczający pole. Dla najmniejszych matryc w telefonach mogą dawać radę do niektórych zastosowań. Większe obiektywy i większe matryce w bardziej wyczynowych urządzeniach nie będą zbyt dobrze współpracować z tymi zewnętrznymi obiektywami.

RkBlog

Akcesoria i różności, 12 November 2013

Comment article
Comment article RkBlog main page Search RSS Contact