Opis i recenzja reduktora ogniskowej 0,5
Reduktor ogniskowej 0,5 w oprawie filtrowej 1,25" jest prosty w użyciu i pozwala zmniejszyć ogniskową teleskopu tym samym powiększając pole widzenia. Reduktor, który posiadam kupiłem w teleskopy.pl i jest to niemarkowy reduktor 0,5. Tego typu reduktory produkuje wiele firm, w tym GSO, czy Antares w oprawach 1,25" i 2" oraz o sile redukcji 0,5 jak i 0,6-0,7. Zdolność do redukcji ogniskowej takich filtrów mierzona jest dla optymalnej dla reduktora odległości od matrycy CCD, czy okularu (dla 1,25" 0,5 to jest około 40 mm). Stosując mniejszą odległość uzyskamy mniejszą redukcję ogniskowej.
Stosując reduktor ogniskowej wzrasta pole widzenia jak i wzrasta światłosiła teleskopu (np. z f/10 do f/5), co przydatne jest w astrofotografii. Jednakże stosowanie reduktora obniża punkt ostrzenia, co wymaga odpowiedniego zapasu backfocusa w wyciągu. Wszystkie parametry jak stopień redukcji i potrzebny backfocus dla danej odległości reduktora od matrycy można wyliczyć za pomocą kalkulatora redukcji stosując do wyliczeń reduktor 0,5 Atika. Dodatkowo należy pamiętać że taki reduktor nie nadaje się do okularów o szerokim polu widzenia, czy kamer z dużymi matrycami CCD (reduktor 1,25" nadaje sie do matryc o rozmiarze do max 2/3", reduktor o średnicy 2" można stosować dla matryc nieco większych).
W odróżnieniu od reduktorów dla teleskopów SCT są to proste soczewki nie poprawiające krzywizny pola. Reduktor dla SCT to zazwyczaj trójelementowy układ spłaszczający pole i redukujący ogniskową. Taka konstrukcja pozwala także na znaczne oddalenie reduktora od matrycy, okularu (5,9 cm dla reduktora f 3.3). Reduktory SCT można stosować także w makach, czy refraktorach po zaopatrzeniu je w odpowiednie przejściówki, np. na gwint T.
Test reduktora
Zakupiony przeze mnie reduktor umieszczony jest w metalowej, dość wysokiej obudowie zakończonej z obu stron gwintami filtrowymi (męskim i żeńskim). Bez problemu wkręca się w oprawy okularów czy nos kamery. Zastosowano zwykłą soczewkę skupiającą, która raczej nie została pokryta żadnymi powłokami. Reduktor bardzo tani więc nie ma co oczekiwać najwyższej jakości.
Pierwszy wstępny test przeprowadziłem na Księżycu z okularem NLV 12mm + reduktor porównując go z obrazem dawanym przez okular Super 25 mm (30x powiększenie dla Newtona 150/750). Bez reduktora NLV 12 mm daje 62,5x powiększenia, a po wkręceniu reduktora Księżyc był nieznacznie większy niż z Super 25mm. Obraz był ostry i wyraźny (kontrastowany zmiennym filtrem polaryzacyjnym.
W przypadku teleskopów Newtona nie ma zbyt wiele dostępnego backfocusa. Żeby kamerka czy długoogniskowy okular ostrzyły z reduktorem wyciąg należy obniżyć. Można to osiągnąć stosując niskoprofilowy uchwyt do okularów 1,25" - czy to nakręcany na gwint T czy clamping ring 2" na 1,25" zaprezentowany poniżej.
Stosując taki uchwyt w przypadku Synty uzyskujemy 2-3 cm backfocusa co wystarcza by ostrzył okular Super 25mm, choć już z wyraźną winietą ("studnią") i komą zniekształcającą obraz gwiazd. Mimo to jasność gwiazd jest znacznie wzmocniona. Należy zwrócić uwagę że stopień redukcji może być różny między różnymi okularami ze względu na różne wynikowe odległości reduktora od pierwszej soczewki okularu.
W przypadku kamerki DMK21 musiałem zamówić krótki 15mm nosek C/CS, jako że standardowy był za długi i dawałby zbyt silną redukcję. Przy nosku 15mm uzyskałem około 30mm odległości od CCD i redukcję do około f/2,75. Znacząco wzmacnia to jasność obrazu (np. gwiazdy, gromady kuliste), lecz także wprowadza już na obrzeżach komę, jak i wymaga dokładniejszego ostrzenia i kolimacji teleskopu (niewielkie odchyły mogą znacząco powiększyć efekt komy). Tak silna redukcja pozwala zmieścić całą przeciętną gromadę kulistą i trochę jej otoczenia na małym sensorze 1,25". W przypadku fotografii Słońca mieści się ponad połowa kuli (przy tak małym powiększeniu szczegóły tarczy nie będą zbyt wyraźne). Kamerka ostrzy dość nisko (w niskoprofilowym uchwycie). Poniżej mozaika Słońca złożona z dwóch złożonych ujęć, w fałszywym kolorze.
Comment article